Poślizgnięcie się w rzucie karnym: „strzał w dziesiątkę” Harry’ego Kane’a wywołał drwiny w angielskiej prasie


Nagle siedzi na tyłku: Harry Kane pudłuje po raz pierwszy od 2022 roku. Chociaż strzelił gola z gry, angielska prasa skupia się przede wszystkim na niecelnym rzucie kapitana reprezentacji – i nie szczędzi mu krytyki.
Harry Kane przyjął tę nietypową pomyłkę w towarzyskim zwycięstwie Bayernu z uśmiechem. Z kolei angielska prasa była zdumiona kapitanem reprezentacji. „Harry Kane strzela gola Tottenhamowi, a następnie strzela karnego, który przelatuje nad poprzeczką” – napisał „The Sun”, kpiąc z rzutu karnego „w rzędzie Z” trybun. Kane strzelił pierwszego gola w wygranym 4:0 meczu Monachium z jego byłym klubem, Tottenhamem Hotspur, a chwilę później strzelił karnego nad poprzeczką.
„Kane pudłuje o milę! To prawdopodobnie najgorszy rzut karny w karierze Kane'a. Poślizgnął się i posłał piłkę w powietrze” – napisał Daily Mail.
„Cieszę się, że to było w meczu przedsezonowym. Poślizgnąłem się, takie rzeczy się zdarzają i nie da się ich kontrolować” – powiedział napastnik Bayernu. „Robiłem to samo co zawsze, a potem się poślizgnąłem”. Kane szybko znalazł przyczynę gafy. „Myślałem o zmianie butów podczas rozgrzewki, ale tego nie zrobiłem” – powiedział. „Takie rzeczy się czasami zdarzają. Człowiek zostaje za nie ukarany”.
72 000 widzów było świadkami niezwykłego widowiska. Przed imponującą serią 30 rzutów karnych, kapitan reprezentacji Anglii ostatni raz nie wykorzystał rzutu karnego w ćwierćfinale Mistrzostw Świata 2022 przeciwko Francji. „Goni piłkę w stronę trybun” – donosił „The Telegraph” po czwartkowym niecelnym strzale.
Wymarzone cele młodych ludziKane nie rozwodził się nad tym. „Przygotowania to przede wszystkim powrót do formy, ale jako napastnik, oczywiście chcesz tego uczucia, gdy piłka ląduje w siatce” – powiedział napastnik. „Miło było strzelić gola, ale mogło być go więcej”. Po golu Kane'a, Kingsley Coman podwoił prowadzenie w 61. minucie. Po dziewięciu zmianach, Lennart Karl, zaledwie 17-latek, i Jonah Kusi-Asare, zaledwie o rok starszy, świętowali kolejne piękne gole Bayernu w 75. minucie, a następnie Jonah Kusi-Asare, zaledwie o rok starszy, w 80. minucie.
Zanim w przyszłym tygodniu zmierzy się z VfB Stuttgart w Superpucharze Franza Beckenbauera, Bayern Monachium po raz trzeci wystawi swoją formę na próbę. Po zwycięstwach nad Olympique Lyon (2:1) i Tottenhamem, we wtorek zmierzy się z Grasshopperem Zurych.
Źródło: ntv.de, ara/dpa/sid
n-tv.de